23.06.2016 r uczniowie kl. V Szkoły Podstawowej w Borkach Kosach, pod opieką Pani Jadwigi Izdebskiej i Izabeli Osiak, wybrali się na rajd rowerowy do okolicznych miejscowości. Głównym celem wycieczki było oglądanie starych, drewnianych domów. Część z nich jest już dawno opuszczona, jednak są też zadbane, w których nadal mieszkają sąsiedzi naszych podopiecznych. Piątoklasiści kilka dni wcześniej otrzymali pracę domową, którą było zwrócenie uwagi na chałupy w ich miejscowościach oraz próba ustalenia, czy są z nimi związane jakieś ciekawe historie. Dzięki temu dowiedzieliśmy się m.in., w którym z domostw w Borkach Kosach spotykali się dziadkowie i babcie naszych uczniów na randki.
Podczas jazdy zatrzymywaliśmy się również przy starych krzyżach i przydrożnych kapliczkach. Najstarszy powstał ponad 100 lat temu i znajduje się w Borkach Paduchach. Dzieci zauważyły, że dla mieszkańców ich wsi, miejsca, w których się znajdują znaki Chrystusowe są bardzo szczególne. Wszyscy zmierzają do nich podczas ważnych uroczystości religijnych, wśród których wymieniono poświęcenie pól i pogrzeby. Szczególnym krzyżem jest znajdujący się z Borkach Kosach krucyfiks upamiętniający poległych podczas wysadzania pociągu w tej miejscowości. Dla uczniów szkoły podstawowej jest to miejsce szczególne, ponieważ co roku obchodzą razem ze swoimi starszymi kolegami z gimnazjum Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.
Po zwiedzeniu znanych piątoklasistom miejscowości, wybraliśmy się do Ciosnów. Jadąc wśród łąk i pól, natknęliśmy się na sześć bocianów, które stały nam na drodze. Udało nam się je sfotografować, zanim odleciały. Okazało się, że dla niektórych uczniów była to pierwsza wizyta w wymienionej miejscowości. Dzieci zwróciły szczególną uwagę na przydomowe ogródki, które sprawiają wrażenie, jakbyśmy znaleźli się kilkadziesiąt lat wstecz. Można było wywnioskować, że nad ich wyglądem czuwały starsze panie.
Ostatnim punktem wycieczki był niedawno powstały staw w Rówcach. Odpoczęliśmy w jednej z altan, zjedliśmy kanapki i wymieniliśmy się wrażeniami z rajdu. Dzieci były zachwycone, ponieważ nauczyły się wiele nowego o swoich rodzinnych miejscowościach. Aby ulżyć zmęczonym pedałowaniem nogom, wszyscy zanurzyli stopy w wodzie. Rajd był doskonałym pomysłem, szczególnie, że zbliżają się wakacje – czas podróży. Piątoklasiści są wielkimi miłośnikami jazdy na rowerze, na pewno od tej pory będą baczniej rozglądać się podczas letnich wycieczek z rodzicami i przyjaciółmi.
Opracowała: Izabela Osiak